Jeśli, idąc od słynnego skrzyżowania na Roppongi w stronę Wieży Tokijskiej, będziesz uważnie rozglądać się na boki, nie ma szans, byś go przeoczył. Budynek w kształcie UFO – zwieńczony dwoma złotymi pierścieniami z ciemnym, nieco spadzistym dachem. Czym właściwie jest i skąd się wziął w Tokio?

Spis treści
Skąd się wzięło wielkie UFO w Tokio?
Nie wiem czy sam kształt budynku, jego wnętrze, czy przeznaczenie są bardziej intrygujące, więc zacznę od tego ostatniego. Budynek jest kwaterą główną Stowarzyszenia Przyjaciół Dusz…
Stowarzyszenie Przyjaciół Dusz
Budynek w kształcie UFO to główna siedziba stosunkowo nowej (za dwa lata będzie obchodzić 100 lat istnienia) buddyjskiej sekty Reiyūkai. Sektę, której nazwa oznacza dosłownie Stowarzyszenie Przyjaciół Dusz, założyli w 1919 r. Kakutarō Kubo i Kimi Kotani. Kubo uważał, że każdy człowiek wypełniając należycie praktyki religijne może osiągnąć stan buddy, dlatego w Stowarzyszeniu nie ma miejsca dla kapłanów i duchownych. Dużą wagę przykłada się za to do kultu przodków, a podstawową praktyką religijną jest prywatna modlitwa przed domowym ołtarzykiem. Oddawanie czci przodkom uważane jest za oddawanie czci buddzie, a zaniedbanie czci (poprzez niezłożenie hołdu oraz ofiary w postaci jadła i napoju) prowadzi do wszelkiego rodzaju nieszczęść i klęsk.
Od czasu powstania sekta zanotowała szybki rozwój, pod koniec II wojny światowej należało do niej już prawie milion Japończyków. W latach 70. ubiegłego wieku pierwsze wspólnoty Przyjaciół Dusz wywędrowały z Japonii za ocean – do Stanów Zjednoczonych i Europy. Podobno obecnie sekta Przyjaciół Dusz liczy około 5 milionów wyznawców w 25 krajach świata. W Europie Reiyūkai ma swoje placówki we Włoszech i Francji.
Reiyūkai Shakaden
Wnętrze Reiyūkai Shakaden, bo tak właściwie nazywa się główna kwatera sekty, wydaje się być niedostępne i niegościnne. Pomimo obaw, że jak wejdę na schody, one wsuną się do środka, a ja odlecę we wnętrzu dziwnej piramidy, za trzecim razem zdecydowałam się wejść na teren dziwnego obiektu.

Nie powiem, sporo odwagi zawdzięczam błąkającemu się przy schodach licealiście, który „wyglądał na normalnego” – pomyślałam, że najwyżej zrobię z siebie idiotkę; w końcu jestem gajdzinem, to mogę. Dowiedziałam się, że budynek-UFO ma kilka poziomów – znajduje się w nim Wielka Hala i mniejsze miejsca spotkań, i że właściwie to większość jest zazwyczaj otwarta, ale nie zawsze i nie wszystkie. Zachęcona tak kompleksowymi i wyczerpującymi informacjami postanowiłam resztę zobaczyć sama. W dużym skrócie wygląda to tak:

Budynek jest otwarty dla ciekawskich przechodniów codziennie od 6 rano do 5 popołudniu i podobno nawet oferuje darmowe lekcje japońskiego dla cudzoziemców (stare, dobre, sprawdzone metody misjonarzy, znamy to!). J. Tubielewicz twierdzi ponadto, że od 1954 roku sekta prowadzi także swoją młodzieżówkę, nastawioną na pozyskiwanie młodych adeptów.

Choć nie znalazłam nigdzie ani słowa o architekcie, to kolejne poziomy Reiyukai Shakaden robiły na mnie równie duże wrażenie, co jego zewnętrzny wygląd.

UFO na nóżkach
Wielka Hala, czyli właściwie wszystko, co znajduje się pod ufokształtną kopułą, nie dotyka bezpośrednio ziemi. Hala wznosi się na dwudziestu ośmiu wielkich filarach, ustawionych pod takim kątem, by schodziły się w kształt liter V. Dwadzieścia osiem filarów ma reprezentować 28 rozdziałów Sutry Kwiatu Lotosu Przedziwnego Prawa, głównej sutry sekty.
W piwnicach budynku, na poziomie -1, znajduje się Hala Kotaniego – pierwszego przywódcy sekty, a w niej rezerwowy zbiornik zawierający 400 ton wody pitnej, przeznaczony do użycia w sytuacji kryzysowej (o bliżej nieokreślonym charakterze). Niby katastrofy naturalne z Japonią zawsze mają po drodze, ale to i tak dosyć dziwne…

Budowę siedziby sekty zakończono w 1975 roku. „Shakaden” oznacza dosłownie „Dom Shakyamuni” (polska pisownia: Siakjamuni) – dom czczonego przez Reiyūkai Buddy. Sam budynek ma dwojaką funkcję: stanowi ośrodek kultury i nauczania dla wyznawców, a także, zgodnie z przyjętą w Japonii praktyką, ma służyć lokalnej społeczności. Znajdują się więc tu (prócz Wielkiej Hali i Hali Kotaniego) sale konferencyjne, kafeteria, pokój opieki nad dziećmi i gabinet pielęgniarki. W budynku odbywają się święta religijne i państwowe (takie jak Nowy Rok i Setsubun), a także regularne spotkania wyznawców (dwa razy w miesiącu).
Główna hala Shakaden

Znajdująca się na drugim pietrze Wielka Hala – główne pomieszczenie siedziby sekty, może pomieścić naraz 3500 osób. Główny ołtarz stanowi 8-metrowy posąg Buddy Siakjamuni, wyrzeźbiony z tysiącletniego cynamonowca kamforowego. Wykonanie go zajęło rzeźbiarzowi Seiko Sawadzie „jedynie” sześć lat. Na co dzień posąg jest jednak zamknięty w specjalnej osłonie i utrzymywany w stałej temperaturze i wilgotności, toteż nie zobaczycie go na zdjęciu powyżej, bo i ja go nie ujrzałam.

Bezpośrednio pod Wielką Halą znajduje się tzw. „Plaza” – miejsce socjalizacji – odpoczynku, spotkań, festiwali i koncertów. Tam jednak już nie dotarłam. Chociaż nic właściwie się nie działo, to muszę przyznać, że czułam się tam dość dziwnie (to pewnie strach 😉 ), więc po odwiedzeniu hali głównej czmychnęłam schodami na zewnątrz.

Pomimo, że Shakaden wygląda jak żywcem wyciągnięty ze Star Treka, sekta jest mniej zainteresowana działami laserowymi niż promowaniem pokoju na świecie…– niezawodny Atlas Obscura
Na broszurkach, które znalazłam we wnętrzu UFO, sekta Reiyūkai informuje, że jest tylko międzynarodową organizacją non-profit, której celem jest zjednoczenie ludzi, którzy chcą przyczynić się do ustanowienia światowego pokoju, poprzez wcielanie nauczania Buddy Siakjamuniego w swoim codziennym życiu. Pięknie, choć od razy przypominają mi się wszystkie amerykańskie produkcje z UFO w roli głównej. Te zazwyczaj zaczynają się od słów „Fear not. We came in peace” (Nie bójcie się. Przybywamy w pokoju…).
Kształt dachu Shakaden, podobnie jak tradycyjnych japońskich domów w stylu Gassho-zukuri z Shirakawa-go, ma przywodzić na myśl ręce złożone do modlitwy. Podobnie złote obręcze, znajdujące się na szczycie dachu, nazywają się Gassho-no wa, czyli „złożone dłonie”. Drugie znaczenie pierścieni to „pokój i harmonia”.
Jeśli będziecie kiedyś w Tokio na Roppongi, koniecznie zaglądnijcie do Reiyūkai Shakaden. To blisko!
Jak trafić do Reiyūkai Shakaden?
ładowanie mapy - proszę czekać...
P.S. Tak właściwie, to Shakaden znajduje się w sąsiadującej z Roppongi dzielnicy Azabu, ale, że to niecałe 10 minut piechotą od Roppongi Crossing i 5 minut od Tokyo Tower, to mam nadzieję, że wybaczycie mi to nieprecyzyjne określenie. Po prostu wiem, że nazwa „Azabu” raczej nic Wam nie powie, bo i w przewodnikach często jej nie ma…
Nie bądź sknera,
podziel się z innymi!